Chcesz otrzymywać najnowsze wiadomości
Wydarzenia
Twarzą w twarz z publicznością


Prof. dr Ewa Lewandowska-Tarasiuk

Dyskretny humor, zręcznie sformułowane pytanie retoryczne, siła mądrości trafnego aforyzmu, magia liczb – to tylko niektóre z możliwości uatrakcyjnienia wstępu do wystąpienia.

Prezenter staje twarzą  twarzą w twarz z publicznością. Za chwilę wypowie kilka pierwszych słów powitania, wykona kilka pierwszych gestów i wywoła pierwsze wrażenie na zgromadzonych. Jego psychiczne dyspozycje pozwolą mu myśleć asertywnie o  podjętym wyzwaniu, a może nawet, ogarniając wzrokiem zgromadzonych czy to w niewielkiej sali, czy też w rozległej amfiteatralnej auli, poczuje pewne uniesienie. Zaplanowany proksemicznie projekt usytuowania – prezenter stoi, publiczność siedzi – pomaga mu poczuć, że panuje nad sytuacją. Oczywiście, od samego początku, od pierwszej wypowiedzianej sekwencji będzie się starał przeobrazić tę przestrzenną konfrontację w emocjonalną kooperację. 

Gdy prezenter zwróci się do audytorium mniej lub bardziej oficjalnie, ale zawsze uprzejmie i serdecznie: Szanowni Państwo! czy Panie i Panowie! lub Moi Drodzy! – zostaną wysłane pierwsze sygnały i odebrane przez nich pierwsze wrażenia. Wtedy nierzadko może się spełnić efekt aureoli. Dobry styl wizerunku zewnętrznego, kultura wyrażająca się w słowach i gestach, a także perswazyjna siła pierwszych komunikatów uwiarygodnią kompetencję i rzetelność prezentera, budując jego autorytet. Rzecz jasna, takie mechanizmy nie zawsze działają szybko i jednoznacznie, jednak siła pierwszego wrażenia jest ogromna.

Nawet audytoria o wysokim poziomie świadomości związanej z merytoryczną treścią spotkania, o dominujących potrzebach intelektualnych ulegają – w zależności od kulturowych standardów – sile wizerunku. Dlatego prezenter, planując spotkanie, sformułował jego kluczowy schemat komunikacyjny:
    KTO,
    CO,
    DLACZEGO,
    KIEDY,
    GDZIE,
    JAK.
A więc już wie, do kogo adresować będzie swój komunikat, co w nim zawrze, jakie są cele spotkania i jak zrealizować w praktyce ryzykowne rozwiązania, ile to zajmie czasu i gdzie się to stanie. Przekonany o własnej kompetencji, ma już poczucie swej siły kreacyjnej, ale i odpowiedzialności przed publicznością za to, co dalej nastąpi.

Cóż więc teraz powinien zrobić? Wie, że od atrakcyjności jego występu zależy bardzo wiele, ale nie może to być atrakcyjność za wszelką cenę. Wygląd, kultura słów i gestu – wszystko to ma pozyskać słuchaczy. Zawsze mile widziane jest dyskretne poczucie humoru, warto też wykorzystać swoją erudycję, chociażby w subtelnym nawiązaniu do otaczających nas realiów, przytoczyć anegdotę, postawić na wstępie retoryczne pytanie, posłużyć się którymś ze skrzydlatych słów. Jest wiele erudycyjnych pomysłów na atrakcyjny wstęp, przykuwający uwagę słuchaczy i wzbudzający w nich potrzebę uczestniczenia w sytuacji, w której się znaleźli.

Nie wolno jednak przeszarżować w dowcipie, czy dykteryjności, ani popisywać się erudycją, nie mówiąc już o brylowaniu i pozostawaniu samemu pod własnym urokiem. Nie wolno też się krygować, być przesadnie skromnym, deprecjonować swojej wartości – to zniechęca, a nawet irytuje, nie wolno się wdzięczyć do słuchaczy – to budzi niesmak.

Trzeba być sobą. Jak mówią znawcy przedmiotu: „Być sobą – tylko na najwyższych obrotach”. Być tym kto sięga po władzę i chce przekonać słuchających go, że uczyni z niej dobry użytek, tym, kto oferuje autorski projekt rozwiązania kryzysowej sytuacji w firmie, tym, kto pragnie zachęcić swych studentów, by obrali jego kierunek naukowych zainteresowań i zgłosili się na prowadzone przez niego seminarium itd.
  
Należy pamiętać, by wykorzystywanie na wstępie cytatów, anegdot, porównań czy symulacyjnych scenariuszy było celowe, tzn. korespondowało z sytuacją, w której odbywa się prezentacja. Takie nawiązania, zwłaszcza gdy sprawiają wrażenie improwizacji, świadczą o błyskotliwości prezentera, najczęściej jednak muszą być zaprojektowane i przemyślane wcześniej, jak bowiem mawiają mistrzowie słowa –najlepszą improwizacją jest improwizacja przygotowana.
Ilu z Was, Szanowni Państwo, chciałoby lepiej zarabiać i osiągać większą satysfakcję z pracy? Jestem przekonany, że wielu. Chcę Państwu powiedzieć, że to jest możliwe. Przedstawię projekt nowych rozwiązań organizacyjnych, którego wdrożenie pozwoli nam osiągnąć zamierzone cele...
To tylko jeden fragmentaryczny pomysł na rozpoczęcie wystąpienia. Jest ich wiele, ale trzeba szukać inspiracji, uruchamiać wyobraźnię, przeglądać lektury, surfować po Internecie – słowem pomysł na dobry występ jest twórczym wysiłkiem intelektualnym, który może zaowocować pozyskaniem słuchaczy – nie tylko ze względu na polot prezentera, ale i na jego merytoryczne kompetencje. (czerwiec 2018)


dodano: 2018-06-06 17:50:24