Chcesz otrzymywać najnowsze wiadomości
Wydarzenia
Jak zostać sławnym artystą, jak założyć biznes, a co daje studiowanie historii

– Dróg do biznesu jest bardzo dużo, nie można wskazać jednej uprzywilejowanej czy właściwej. Jedni mają kapitał wyjściowy i kontynuują biznes rodzinny, inni zaczynają od zera, z małymi pieniędzmi, z kredytem, z tzw. aniołem biznesu – mówi Andrzej Arendarski, prezes Krajowej Izby Gospodarczej, w filmie opublikowanym na platformie edukacyjnej azir.edu.pl. Rafał Olbiński, znany i ceniony na całym świecie grafik, malarz i plakacista, dzieli się ze słuchaczami AZiR przemyśleniami dotyczącymi kariery artysty plastyka, a Tomasz Wołek, publicysta polityczny i komentator sportowy, opowiada o pożytkach płynących ze studiowania historii.

Na platformie edukacyjnej azir.edu.pl regularnie zamieszczane są nowe filmy z wypowiedziami ludzi sukcesu: znanych menedżerów, przedstawicieli nauki, kultury i sztuki. Opowiadają oni o swoich studiach, radzą, jaki kierunek wybrać i jak rozpocząć biznes, a także dzielą się refleksjami dotyczącymi swojej kariery. Kilkuminutowe filmy, nagrane specjalnie dla AZiR, można oglądać bezpłatnie. Partnerem strategicznym AZiR jest Żabka Polska.

Jak rozpocząć przygodę z biznesem? – Teoretycznie wydaje się, że najpierw trzeba zdobyć jakieś doświadczenie, pewną ogładę i dopiero później robić biznes. Ale mamy przykłady ludzi, którzy są słabo wykształceni i świetnie odnajdują się w biznesie – mówi Andrzej Arendarski, prezes KIG, absolwent Wydziału Geologii Uniwersytetu Warszawskiego oraz studiów doktoranckich w Instytucie Filozofii i Socjologii PAN, doktor nauk humanistycznych. Wskazuje również predyspozycje, które powinien posiadać człowiek podejmujący decyzję o rozpoczęciu własnego biznesu. Są to m.in. odporność psychiczna, „praktyczna” inteligencja, zdolność do nawiązywania kontaktów i do uczenia się. Czy warto zaczynać od pracy w korporacji? Co jest najważniejsze w biznesie? O tym również w wypowiedzi Andrzeja Arendarskiego dla AZiR.

O czym powinien natomiast pamiętać aspirujący artysta? – To, co robimy, musi naprawdę wypływać z naszych emocji, przekonań, osobowości. Sztuka powinna być jakby przedłużeniem, częścią „nas”. Jeżeli to jest sztuka, która wynika z tego, że naśladujemy modny styl czy naśladujemy kogoś, to nie jest sztuka – mówi Rafał Olbiński, który za swoją twórczość został uhonorowany ponad 150 nagrodami. Jego prace są eksponowane w licznych galeriach i muzeach, np. w Bibliotece Kongresu w Waszyngtonie, Muzeum Sztuki Nowoczesnej w Toyamie i Carnegie Foundation w Nowym Jorku czy w Muzeum Plakatu w Wilanowie, a plakaty i ilustracje ukazują się regularnie na łamach takich pism, jak „Newsweek”, „Time”, „Business Week”, „New York Times”, „New Yorker”.

– Oczywiście możemy jako uczniowie czy studenci naśladować, inspirować się czymś, możemy się uczyć nawet kopiując kogoś, ale potem zawsze musimy dodać do tego siebie – zaznacza Olbiński. Według niego, artyści nie przechodzą na emeryturę. – My oddychamy, codziennie pijemy kawę i codziennie coś tworzymy. Nie ma tak, jak kiedy jestem np. inżynierem architektem i idę na emeryturę, a potem np. łapię ryby – wyjaśnia artysta, który sam jest absolwentem architektury na Politechnice Warszawskiej, jednak nie związał z tym kierunkiem swojej zawodowej przyszłości. Cytując Marka Twaina, Olbiński podkreśla, że największym szczęściem w życiu, szczególnie dla artysty, jest bycie zajętym. Jakie rady dla przyszłych artystów ma Rafał Olbiński? O tym więcej w jego wypowiedzi dla AZiR.

Jaki pożytek przynosi studiowanie historii? – Historyk, jeżeli to studiowanie traktuje poważnie, ma szansę zdobyć możliwie szerokie horyzonty. Nie chodzi o to, żeby znać się na wszystkim jednakowo dobrze, bo to jest niemożliwe, ale jest on w stanie poruszać się w różnych, nieraz bardzo od siebie odległych, dziedzinach – uważa Tomasz Wołek, publicysta polityczny i komentator sportowy, absolwent historii na Uniwersytecie Gdańskim.

– Oczytanie i wiedza pozwalają lepiej zrozumieć różne inne światy, państwa, narody. Jeżeli jesteśmy w jakimś kraju, to znając jego historię, lepiej rozumiemy jego specyfikę, tradycję czy zachowanie i obyczaje jego mieszkańców. Czyli historia sprzyja lepszemu porozumiewaniu się bardzo różnych ludzi – zaznacza Wołek. Opowiada również na AZiR o tym, na czym polegały prawdziwe „ćwiczenia z historii” w czasach jego studiów.

Cyfrowa forma Akademii gwarantuje możliwość korzystania z jej zasobów wszystkim osobom z dostępem do Internetu, niezależnie od miejsca zamieszkania czy szkoły, do której uczęszczają. Patronat medialny nad platformą objęły: dziennik Polska The Times, Agencja Informacyjna oraz portale: NaszeMiasto.pl, NaszaHistoria.pl, RaportCSR.pl, podlasie24.pl.


Źródło: Akademia Zarządzania i Rozwoju - internetową platformą edukacyjną, przygotowywaną przez Instytut Biznesu – dla uczelni oraz uczniów szkół średnich, studentów i absolwentów studiów.Więcej informacji na stronie AZiR.


dodano: 2021-02-19 06:34:14