
Felietony
Trzeba być sobą Dr Ewa Lewandowska Tarasiuk Dyskretny humor, zręcznie sformułowane pytanie retoryczne, siła mądrości trafnego aforyzmu, magia liczb – to tylko niektóre z możliwości uatrakcyjnienia wstępu publicznej prezentacji. Od atrakcyjności wstępu zależy bardzo wiele, ale nie może to być atrakcyjność za wszelką cenę. Wygląd, kultura słów i gestu – wszystko to ma pozyskać słuchaczy. Zawsze mile widziane jest dyskretne poczucie humoru, warto też wykorzystać swoją erudycję, chociażby w subtelnym nawiązaniu do otaczających nas realiów, przytoczyć anegdotę, postawić na wstępie retoryczne pytanie, posłużyć się którymś ze skrzydlatych słów. Jest wiele erudycyjnych pomysłów na atrakcyjny wstęp, przykuwający uwagę słuchaczy i wzbudzający w nich potrzebę uczestniczenia w sytuacji, w której się znaleźli. Nie wolno jednak przeszarżować w dowcipie, czy dykteryjności, ani popisywać się erudycją, nie mówiąc już o brylowaniu i pozostawaniu samemu pod własnym urokiem. Nie wolno też się krygować, być przesadnie skromnym, deprecjonować swojej wartości – to zniechęca, a nawet irytuje, nie wolno się wdzięczyć do słuchaczy – to budzi niesmak. Trzeba być sobą. Jak mówią znawcy przedmiotu: ,,Być sobą – tylko na najwyższych obrotach". Być tym kto sięga po władzę i chce przekonać słuchających go, że uczyni z niej dobry użytek, tym, kto oferuje autorski projekt rozwiązania kryzysowej sytuacji w firmie, tym, kto pragnie zachęcić swych studentów, by obrali jego kierunek naukowych zainteresowań i zgłosili się na prowadzone przez niego seminarium itd. Należy pamiętać, by wykorzystywanie na wstępie cytatów, anegdot, porównań czy symulacyjnych scenariuszy było celowe, tzn. korespondowało z sytuacją, w której odbywa się prezentacja. Takie nawiązania, zwłaszcza gdy sprawiają wrażenie improwizacji, świadczą o błyskotliwości prezentera, najczęściej jednak muszą być zaprojektowane i przemyślane wcześniej, jak bowiem mawiają mistrzowie słowa – najlepszą improwizacją jest improwizacja przygotowana. Ilu z Was, Szanowni Państwo, chciałoby lepiej zarabiać i osiągać większą satysfakcję z pracy? Jestem przekonany, że wielu. Chcę Państwu powiedzieć, że to jest możliwe. Przedstawię projekt nowych rozwiązań organizacyjnych, którego wdrożenie pozwoli nam osiągnąć zamierzone cele...To tylko dwa fragmentaryczne pomysły na rozpoczęcia wystąpienia. Jest ich wiele, ale trzeba szukać inspiracji, uruchomić wyobraźnię, przeglądać lektury, surfować po Internecie – słowem, pomysł na dobry wstęp jest twórczym wysiłkiem intelektualnym, który może zaowocować pozyskaniem słuchaczy – nie tylko ze względu na polot prezentera, ale i na jego merytoryczne kompetencje. Sięganie do niekonwencjonalnych pomysłów bywa wszakże ryzykowne, nie wszystkim się to udaje. Poszukiwanie oryginalnych pomysłów na wstęp nie jest więc konieczne z merytorycznego i formalnego punktu widzenia. Zakłada się bowiem, że prezenter obdarzony polotem i wyobraźnią twórczą, a także pasją poszukiwań, zada sobie trud zaprezentowania różnorodnych wątków intelektualnej przestrzeni prezentacji. Odwołania do nich skoncentrują myśli słuchaczy na bogatym kontekście intelektualnym prezentacji i mogą się okazać inspirujące dla jej dalszego przebiegu. Należy jednak pamiętać, że wybór takiej konwencji wstępu zależy od erudycyjnego poziomu zarówno prezentera, jak i audytorium. Coż bowiem dadzą najciekawsze nawiązania, przywołanie skrzydlatych słów czy wkomponowane w tekst znane cytaty, jeśli odkodowanie ich przez odbiorców okaże się niemożliwe? W czasie wstępnego wywodu prezenter ma przede wszystkim ukierunkować myślenie uczestników spotkania, pobudzić ich wyobraźnię, wyzwolić ciekawość i otwartość na intelektualne współdziałanie, i jednocześnie naprowadzić ich na cel zgodny z jego programowymi założeniami. (grudzień 2013) dodano: 2013-12-07 10:00:04 |