Branża farmaceutyczna stawia na rozwój nowoczesnych technologii
Chcemy zintensyfikować nasze prace w zakresie badań
i rozwoju, aby tworzyć innowacyjne produkty i wdrażać nowe technologie – mówi Markus
Sieger, prezes zarządu Grupy Polpharma. A wicepremier Mateusz Morawiecki potwierdza, że branża
farmaceutyczna jest naszą nadzieją na wzrost zaawansowania technologicznego i podkreśla, że
rząd chce zachęcać firmy do rozwoju produkcji i działalności badawczej w kraju, a
krajowych producentów leków do ekspansji zagranicznej. Polskie koncerny farmaceutyczne z kolei
podkreślają, jak duże znaczenie ma dla nich rządowe wsparcie w postaci ulg podatkowych,
stabilnego otoczenia prawnego i możliwości pozyskiwania dotacji. Duże nadzieje wiążą także
z projektami realizowanymi w ramach Strategii na rzecz Odpowiedzialnego
Rozwoju.
– Branża farmaceutyczna to dobry grunt do rozwoju nowoczesnych
technologii. Kojarzy się z badaniami, rozwojem i wysoko zaawansowanymi produktami. To
branża, która jest naszą ogromną nadzieją na wzrost zaawansowania technologicznego
w poszczególnych sektorach – powiedział agencji informacyjnej Newseria Biznes
Mateusz Morawiecki, wicepremier, minister rozwoju i finansów, podczas XXVII Forum Ekonomicznego
w Krynicy.
Krajowe firmy farmaceutyczne generują miliardowe wpływy do budżetu państwa,
generują około 100 tys. miejsc pracy, mają też znaczący udział w eksporcie. Cechuje je jeden
z najwyższych wskaźników rentowności. Jednak przede wszystkim to jeden z najbardziej
innowacyjnych sektorów gospodarki. Polscy producenci leków reinwestują znaczną część swoich
przychodów w działalność badawczo-rozwojową, współpracują z ośrodkami akademickimi, a
w procesie produkcyjnym korzystają ze specjalistycznej wiedzy i najnowszych
technologii.
– Chcemy zachęcać do wdrożeń i rozwoju produkcji w Polsce
w taki sposób, żeby branża farmaceutyczna była coraz bardziej spolonizowana, nawet jeżeli jest
zagraniczna. Kochamy wszystkich zagranicznych inwestorów, ale też zapraszamy ich nie tylko do
sprzedaży leków w Polsce. Na naszym rynku kupuje się 70 proc. leków zagranicznych, podczas gdy
w Niemczech czy Francji ponad 90 proc. to leki krajowe – mówi wicepremier Mateusz
Morawiecki.
Dla rozwoju krajowych firm farmaceutycznych bardzo istotne jest rządowe wsparcie.
Odpowiadając na pytanie, w jaki sposób Plan Morawieckiego może wspierać krajowych czempionów
gospodarczych takich jak Polpharma, wicepremier podkreślił, że rząd planuje przede wszystkim
wspierać ich międzynarodową ekspansję i działalność eksportową. Dużym ułatwieniem są ulgi na
badania i rozwój, stabilność otoczenia prawnego i możliwości starania się
o bezpośrednie dofinansowania dla prowadzonych projektów. Tworzenie nowych leków,
zwłaszcza biotechnologicznych, i wprowadzanie innowacji w przypadku leków generycznych,
jest bowiem procesem kosztownym i długotrwałym.
– Dostajemy wiele wsparcia
w zakresie badań i rozwoju, które chcemy zintensyfikować, aby tworzyć innowacyjne produkty
i wdrażać nowe technologie. Polpharma jest największą firmą farmaceutyczną w Polsce.
Wprowadzamy innowacje szczególnie w obszarze biotechnologii. Dużo inwestujemy w ten
sektor, mamy duże centrum badawcze w Gdańsku. Możemy liczyć na wsparcie naszych projektów
i mam nadzieję, że nadal tak będzie – ocenia Markus Sieger, prezes zarządu Grupy
Polpharma.
Oczekiwania krajowych firm farmaceutycznych dotyczą wypracowania nowej polityki
lekowej państwa, uwzględnienia branży w ramach polityki zagranicznej, stworzenia stabilnego
otoczenia prawnego oraz ram prawnych dla współpracy pomiędzy biznesem a ośrodkami
akademickimi.
Znaczenie tego sektora zostało już dostrzeżone w Strategii na rzecz
Odpowiedzialnego Rozwoju, którą w lutym przyjął rząd. Dokument stawia mocny akcent na
innowacyjność i wymienia biotechnologię jako jedną z branż, która może się stać
w przyszłości siłą napędową polskiej gospodarki.
– Bardzo uważnie
przeanalizowaliśmy ten dokument i stale monitorujemy nowe inicjatywy, które wynikają ze
Strategii na rzecz Odpowiedzialnego Rozwoju. Już dziś możemy współpracować z rządem przy
czterech różnych projektach w obszarze badań i rozwoju, rozmawiamy też na temat dalszego
zwiększania naszego udziału – mówi Markus Sieger.
Prezes Polpharmy, która
postawiła na rozwój w segmencie biotechnologii, ocenia, że Polska ma bardzo duży potencjał
innowacyjny, na przykład w zakresie prac nad nowymi cząsteczkami. Do tego jednak wciąż długa
droga, natomiast szybkie przełożenie na gospodarkę mogą mieć inwestycje w produkty
bionastępcze.
– W skali globalnej na każde 10 sprzedawanych farmaceutyków aż 8
to produkty biotechnologiczne. Widać więc, że branża biotechnologiczna jest niezwykle ważna
dla ochrony zdrowia. Wierzymy, że w Polsce te produkty muszą mieć przystępną cenę. Dlatego
inwestujemy w leki bionastępcze, które są bardziej dostępnymi cenowo wersjami produktów
referencyjnych – mówi Markus Sieger. – Branża biotechnologiczna może napędzać
gospodarkę, szczególnie w obszarach, które można szybko wdrożyć. Zazwyczaj stworzenie nowego
leku trwa 10–15 lat. W przypadku produktów bionastępczych ten czas znacznie się skraca,
z pożytkiem dla polskiego PKB.
Polpharma inwestuje także w rozwój leków
generycznych. Istnieją bowiem terapie, w których tradycyjne leki syntetyzowane chemicznie
pozostaną kluczowe dla zdrowia i życia pacjentów. Wprowadzanie innowacji w tym
obszarze pozwala na poprawę bezpieczeństwa i efektywności procesu leczenia.
Z ostatnich
danych GUS wynika, że w 2015 roku działalność w obszarze biotechnologii prowadziło 160
firm. W ciągu dwunastu miesięcy ich liczba zwiększyła się o niemal jedną trzecią. Firma
doradcza Deloitte szacuje, że do 2019 roku cały sektor biotechnologiczny będzie rósł w 9-proc.
tempie.Źródło: Newseria Biznes dodano: 2017-09-16 11:20:09
|